
[PRZYJĘTE] Skarga Twoj_Stary_Siada_Na_Butle
By
KAEL, in Accepted complaints
-
Recently Browsing 0 members
No registered users viewing this page.
-
Similar Content
-
By Jagermeister
Skarga na: gracza
Nick podczas gry: Jagermeister
Nick osoby oskarżonej: chuj wam w pizde
Dlaczego składasz skargę: majestatyczny nick
Data zdarzenia: po północy
Opis zdarzenia: wchodzę na zm, aby spotkać puszka, a tu taka niespodzianka STEAM_1:0:1315979487 kulturalnego zawodnika
Dowód:
-
By Kolejorz1922
Skarga na: admina
Nick podczas gry: Kaja Godek jest sexy
Nick osoby oskarżonej: SPORTOWA WARSZAWA (L)
Dlaczego składasz skargę: Zostałem niesłusznie zbanowany.
Data zdarzenia: 16 stycznia 2021, 13:05:31
Opis zdarzenia: Jak co rundę, wraz z innymi graczami, biegłem sobie w kierunku helikoptera (bo graliśmy eskejpa). Starając się wyminąć zombie pech chciał, że jeden mnie zaraził. Admin potraktował to oczywiście jako celową podkładkę, co jest bzdurą.
I teraz tak - na początku mapy admin coś tam wspomniał o cofaniu się na respa jak jestem CT bla bla bla. Dwa punkty regulaminu, które pozwalają mi biec na koniec mapy typu escape i jedynie umożliwiają pozostanie na respie jeśli zombie jest za dużo:
Teraz podkładanie się:
Moją reakcją obronną było strzelanie w celu odepchnięcia zombie oraz próba obiegnięcia zombie po łuku. To chyba już jest JAKAKOLWIEK reakcja obronna?
Na respie nie ma kamp, jedyna jaką znam to helikopter na końcu mapy. Tak więc moim priorytetem - zgodnie z regulaminem - było jego odnalezienie. Nie udawałem AFK, zombie nie był AFK (uciekał a potem mnie gonił), strzelanie do pojedynczego zombie - nie wiem jak to interpretować na mapie typu escape, ciężko tam nie być w kampie i jednocześnie nie strzelać do zombie.
Nie było tu kamp, więc to pominę. Czy zrobiłem wszystko aby uchronić się przed infekcją? Zombie przede mną początkowo biegł do przodu, gdy się odwrócił i zaczął biec na mnie miałem już zombiaka na plecach. Nie wiedziałem czy mogę się cofnąć, mogło być tak, że ktoś biegł centralnie za mną i bym go przyblokował (co też jest złamaniem regulaminu). Więc moim zdaniem zrobiłem wystarczająco dużo by się nie zarazić, ale pech chciał że zombie jest szybsze i spudłowałem czy tam nie wystrzeliłem w porę.
Regulamin nijak mnie również nie zobowiązywał do pozostania przy tym pierwszym zombiaku - nie muszę polować, mogę szukać kampy.
Generalnie chyba poszło o to, że rzuciłem szyszunię (o jej, jak tak można). Dosyć oczywistym jest, że na mapach escape ludzie biegną do przodu. Ja myślałem, że ludzie za mną byli w stanie dotrzymać mi kroku i ktoś mi z tym zombiakiem pomoże (tak jak sprawnie wjechali w zombiaka, którego minąłem). Nie było więc tu ani trochę celowości, co widać nawet oglądając moje poprzednie rundy - po prostu staram się dobiec do końca mapy BO TO ESCAPE.
Dowód: http://217725.node29.pukawka.pl/hltv-2101161255-ze_dust_escape_remake_dp-1610798100-1610799300.zip - 10:45, lub dla ułatwienia: https://streamable.com/dzrmfu (celowo na x0.5)
-
By Kolejorz1922
Skarga na: admina
Nick podczas gry: Kaja Godek jest sexy
Nick osoby oskarżonej: SPORTOWA WARSZAWA (L)
Dlaczego składasz skargę: Zostałem niesłusznie zbanowany.
Data zdarzenia: 16 stycznia 2021, 13:05:31
Opis zdarzenia: Jak co rundę, wraz z innymi graczami, biegłem sobie w kierunku helikoptera (bo graliśmy eskejpa). Starając się wyminąć zombie pech chciał, że jeden mnie zaraził. Admin potraktował to oczywiście jako celową podkładkę, co jest bzdurą.
I teraz tak - na początku mapy admin coś tam wspomniał o cofaniu się na respa jak jestem CT bla bla bla. Dwa punkty regulaminu, które pozwalają mi biec na koniec mapy typu escape i jedynie umożliwiają pozostanie na respie jeśli zombie jest za dużo:
Teraz podkładanie się:
Moją reakcją obronną było strzelanie w celu odepchnięcia zombie oraz próba obiegnięcia zombie po łuku. To chyba już jest JAKAKOLWIEK reakcja obronna?
Na respie nie ma kamp, jedyna jaką znam to helikopter na końcu mapy. Tak więc moim priorytetem - zgodnie z regulaminem - było jego odnalezienie. Nie udawałem AFK, zombie nie był AFK (uciekał a potem mnie gonił), strzelanie do pojedynczego zombie - nie wiem jak to interpretować na mapie typu escape, ciężko tam nie być w kampie i jednocześnie nie strzelać do zombie.
Nie było tu kamp, więc to pominę. Czy zrobiłem wszystko aby uchronić się przed infekcją? Zombie przede mną początkowo biegł do przodu, gdy się odwrócił i zaczął biec na mnie miałem już zombiaka na plecach. Nie wiedziałem czy mogę się cofnąć, mogło być tak, że ktoś biegł centralnie za mną i bym go przyblokował (co też jest złamaniem regulaminu). Więc moim zdaniem zrobiłem wystarczająco dużo by się nie zarazić, ale pech chciał że zombie jest szybsze i spudłowałem czy tam nie wystrzeliłem w porę.
Generalnie chyba poszło o to, że rzuciłem szyszunię (o jej, jak tak można). Dosyć oczywistym jest, że na mapach escape ludzie biegną do przodu. Ja myślałem, że ludzie za mną byli w stanie dotrzymać mi kroku i ktoś mi z tym zombiakiem pomoże (tak jak sprawnie wjechali w zombiaka, którego minąłem). Nie było więc tu ani trochę celowości, co widać nawet oglądając moje poprzednie rundy - po prostu staram się dobiec do końca mapy BO TO ESCAPE.
Dowód: http://217725.node29.pukawka.pl/hltv-2101161255-ze_dust_escape_remake_dp-1610798100-1610799300.zip - 10:45, lub dla ułatwienia: https://streamable.com/dzrmfu (celowo na x0.5)
-