Skocz do zawartości
BENGAZI

Steelseries siberia v3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam do tej pory posiadałem Steelseries siberia v2, z czystym sumieniem mogę polecić jak dla mnie rewelacyjne.

Przyszedł czas zakupić nowe słuchawki i zastanawiam się nad kolejną parą ss siberia v2, a może skusić się na ss sibiera v3.

Kwestia tylko czy opłaca mi się dopłacać 100 zł aby kupić nowszy model?

Pozdrawiam,

BANG!

 

Edytowane przez BENGAZI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ci nie pomoze i tak w graniu CZITERZE... Polecam SS sibiera v3 ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Przerzuciłem się jakieś 2 lata temu na Siberie v3 ( ale wersję Prism ) i tak:

  • + słuchawki dobrze współpracują z programem od steelseries; 
  • + zdecydowana lepsza jakość dźwięku - czuć różnicę w porównaniu z v2;
  • + dość dobre wyciszenie otoczenia po ich założeniu, a do tego są bardzo lekkie;
  • + bardzo przyjemne dla ucha; można w nich spędzić wiele godzin bez najmniejszego problemu;
  • + porządny design, ale może dlatego, że wersja Prism dodatkowo ma "światełka" :D 
     
  • + / - mniejsze od v2, więc osoba, która posiadała poprzedni model i na styk je włożyła, to już wersję v3 nie założy na głowę;
  • + / - z jednej strony dość wytrzymałe, bo mogą spaść kilka razy i nic się nie stanie, a z drugiej strony średnia jakość niektórych materiałów;
  • + / - brakuje mini-pilota - mogliby pokusić się chociaż o ukryte pokrętło, ale z drugiej strony jest przycisk do całkowitego wyciszenia;
     -> szczerze to z początku na to narzekałem dlatego, że byłem przyzwyczajony, że w wersji v2 regulowałem to sobie, ale po przyzwyczajeniu nie robi to dla mnie różnicy;
     
  • - słaby mikrofon ( za taką cenę można byłoby tę kwestię podciągnąć, a tak to ktoś kto z Tobą rozmawia to myśli, że masz +20 lat );
  • - powracając do średniej jakości materiałów, to należy wspomnieć, że tzw. gąbeczki dość szybko się zużywają, a właściwie wycierają;

Szczerze to polecam, mimo kilku wad to jakość dźwięku jest na bardzo dobrym poziomie w takiej cenie. Dźwięk jest naprawdę naturalny, przestrzenny i dość dokładny.

  • Ustrzel fraga! (+) 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam takze ROCCAT Kave XTD

 

- Wygodne

- Dobrze slychac

- Mikrofon tez dobry

 

Nie wiem czy to ja, ale sluchawki sie zepsuly po jakis 3-4 miechach 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei nigdy nie byłem zwolennikiem słuchawek + mikro, wolałem mieć to oddzielnie. W tej chwili używam półotwartych Superlux HD 668B oraz taniego Zalman ZM-MIC1 chociaż myślę coraz bardziej o mikrofonie z prawdziwego zdarzenia (z wbudowanym interfejsem), pod USB, z racji posiadania lapka i raczej słabszej karty dzwiękowej (oddzielny interfejs, umh... kasa... ). Najbardziej polecany i popularny jest Novox NC-1, ew. blue snowball.

 

Jeśli cenisz sobie jakość, to naprawdę warto rozdzielić obie te funkcje, zamiast brać dobrych słuchawek ze słabym mikro lub slabych sluchawek z lepszym mikrofonem kupić obie te rzeczy oddzielnie.

  • Ustrzel fraga! (+) 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha plusik ^ , Moglo sie leciec z słuchawkami od telefonu i jakimś mikrofonem, myślę że opcja powyzej tez jest dobra. Tez zalezy kto jak woli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, HEYT3R napisał:

Haha plusik ^ , Moglo sie leciec z słuchawkami od telefonu i jakimś mikrofonem, myślę że opcja powyzej tez jest dobra. Tez zalezy kto jak woli

Ze słuchawkami od telefonu też się grało kiedyś i nie narzekałem, ale jak już się przerzucisz na coś "dobrego" to ciężko wrócić do takiego sprzętu. Niestety do wtorku dopóki nie dojdzie przesyłka czeka mnie właśnie gra na słuchawkach od Nokii zapewne będzie opór...

12 godzin temu, x_warrior napisał:

Ja z kolei nigdy nie byłem zwolennikiem słuchawek + mikro, wolałem mieć to oddzielnie. W tej chwili używam półotwartych Superlux HD 668B oraz taniego Zalman ZM-MIC1 chociaż myślę coraz bardziej o mikrofonie z prawdziwego zdarzenia (z wbudowanym interfejsem), pod USB, z racji posiadania lapka i raczej słabszej karty dzwiękowej (oddzielny interfejs, umh... kasa... ). Najbardziej polecany i popularny jest Novox NC-1, ew. blue snowball.

 

Jeśli cenisz sobie jakość, to naprawdę warto rozdzielić obie te funkcje, zamiast brać dobrych słuchawek ze słabym mikro lub slabych sluchawek z lepszym mikrofonem kupić obie te rzeczy oddzielnie.

Dzięki za opinię, ale z racji że jestem jedynie graczem, a  czasem porozmawiam sobie na ts3 albo na serwerze, poza tym mój portfel nie jest zbyt wypchany kasiorą to stawiam na jakoś dźwięku, a mikrofon byle nikomu nie przeszkadzał.

13 godzin temu, Nesty napisał:

Cześć,

 

Przerzuciłem się jakieś 2 lata temu na Siberie v3 ( ale wersję Prism ) i tak:

  • + słuchawki dobrze współpracują z programem od steelseries; 
  • + zdecydowana lepsza jakość dźwięku - czuć różnicę w porównaniu z v2;
  • + dość dobre wyciszenie otoczenia po ich założeniu, a do tego są bardzo lekkie;
  • + bardzo przyjemne dla ucha; można w nich spędzić wiele godzin bez najmniejszego problemu;
  • + porządny design, ale może dlatego, że wersja Prism dodatkowo ma "światełka" :D 
     
  • + / - mniejsze od v2, więc osoba, która posiadała poprzedni model i na styk je włożyła, to już wersję v3 nie założy na głowę;
  • + / - z jednej strony dość wytrzymałe, bo mogą spaść kilka razy i nic się nie stanie, a z drugiej strony średnia jakość niektórych materiałów;
  • + / - brakuje mini-pilota - mogliby pokusić się chociaż o ukryte pokrętło, ale z drugiej strony jest przycisk do całkowitego wyciszenia;
     -> szczerze to z początku na to narzekałem dlatego, że byłem przyzwyczajony, że w wersji v2 regulowałem to sobie, ale po przyzwyczajeniu nie robi to dla mnie różnicy;
     
  • - słaby mikrofon ( za taką cenę można byłoby tę kwestię podciągnąć, a tak to ktoś kto z Tobą rozmawia to myśli, że masz +20 lat );
  • - powracając do średniej jakości materiałów, to należy wspomnieć, że tzw. gąbeczki dość szybko się zużywają, a właściwie wycierają;

Szczerze to polecam, mimo kilku wad to jakość dźwięku jest na bardzo dobrym poziomie w takiej cenie. Dźwięk jest naprawdę naturalny, przestrzenny i dość dokładny.

Dzięki za tak rozbudowaną wypowiedź, przekonało mnie to do zakupu v3 poczytam troszkę więcej o wersji Prism, ale jeżeli nie ma zbyt wielu różnic poza samym świeceniem to pozostanę przy zwykłym modelu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykła wersja różni się nieco od Prism nie tylko świecidełkami, ale również wzmocnionym i lepszym dźwiękiem. Do tego są nieco inaczej zbudowane tzw. muszle. Aczkolwiek niestety, ale te muszle przebudowane kto wie czy nie spowodowały nieco problemów z dźwiękiem. W moim przypadku jest tak, że materiał w muszlach nieco po półtorej roku zaczął trochę się przesuwać i mam wrażenie, jakby dźwięk w prawej muszli był nieco cichszy od tej z lewej. Ale jak docisnę słuchawkę albo jeszcze raz poprawnie założę, to wtedy jest w porządku.

 

PS. Te argumenty, co wypisałem wyżej dotyczy właśnie tej wersji, bo ją właśnie posiadam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności