Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'domu' .
Znaleziono 1 wynik
-
Mój przyjaciel Robert, który rok temu przejechał 1500km dla domu dziecka Betania w Opolu, właśnie jest w trakcie kręcenia 2500 kilometrów przez Polskę rowerem. Człowiek o sportowym duchu i wielkim sercu, po raz kolejny pokazuje, że da się! Wierny klubowi Odra opole, także chce pokazać, że kibic to nie tylko psychol z baseballem, ale człowiek który ma szacunek do drugiej osoby, a jak zauważa potrzebną pomoc, działa. Podczas dłuuugiej wycieczki, zaangażowanych jest ponad kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt klubów sportowych, które zatrzymują Roberta na chwilę, aby ugościć i wręczyć rekwizyty klubowe takie jak koszulka z podpisami/szaliki inne. Wszystko idzie na licytacje, gdyż cel jest wysoki i trzeba go zdobyć. Robercik zbiera na busa, który będzie mógł przewieźć aż kilku na raz podopiecznych na zajęcia rehabilitacyjne. Tak jak już mówiłem to nie pierwsza akcja niesienia pomocy, pierw 1500km, potem wsparcie dla chorego chłopca, który zbierał szaliki klubów z całego świata, by sięgnąć po rekord guinessa, teraz 2500km! Dzisiaj jest to już jego 4 dzień podróży i ma się nieźle, a całość jego wyprawy możecie śledzić pod adresem: https://www.facebook.com/wyprawarowerem?fref=nf Jeśli zalegają wam grosze na kartach, oczywiście jest możliwość wsparcia poprzez przelew, a liczy się każda złotówka. Zachęcam! (link do zrzutki na fanpage) Robert to świetny gość, bardzo przyjacielski, pomocny, często lubiłem z nim ćwiczyć, rozmawiać o sporcie i droczyć się z naszą przełożoną xD. Warto pomagać.